(113kB)
HASŁO WIELKIEJ NOWENNY FATIMSKIEJ NA ROK 2010
Bezpieczni na krawędzi czasu - zawsze przy Maryi.

MEDYTACJE RÓŻAŃCOWE X/2010

Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia
"Uzdrowienie paralityka" (Mk 2,1-12)

INTENCJA:
Wynagradzająca za grzechy i bluźnierstwa raniące Niepokalane Serce Maryi



(12kB)Boże, Ty przez naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa objawiłeś nam powszechny plan zbawienia.

Ojciec św. Jan Paweł II w "Przekroczyć próg nadziei" pisał "Bóg zawierzył ludziom zbawienie ludzi" i "chrześcijaństwo jest religią Bożego działania oraz ludzkiego działania".

A w Santa Maria Maggiore, w 1981r., mówił, iż świat jest obliczu największej konfrontacji miedzy dobrem a złem. Wskazał na objawienia w Fatimie, na Maryję z którą powinniśmy zejść nad "krawędź czasu" i stawić czoło złu.

Ponownie, tylko Maryja godna jest wypełnić Boże plany i uratować świat. Zacznijmy żyć duchem orędzia fatimskiego, zauważmy grzech, a wielki jest grzech naszej Ojczyzny i wielkie Narodowe winno być przebłaganie i wynagrodzenie Bogu.

Zamiast oskarżać się wzajemnie potęgując zło, zacznijmy Krucjatę Różańcową wynagradzającą za grzech profanacji Krzyża i otoczmy modlitwą, tych którzy pogubili się w drodze do Boga. Wynagradzajmy też Bogu, za zamiary usunięcia Krzyża z Sejmu ze szkół i urzędów, z przed Pałacu Prezydenckiego, przepraszajmy za demontaż Krzyża na Błoniach w Krakowie, za usuniecie Krzyży z Warszawskich ulic, za ścięcie dwóch Krzyży ze Wzgórza Trzech Krzyży w Przemyślu.

(18kB)Jezus powiedział, że istnieje grzech, który nigdy nie będzie odpuszczony - grzech przeciw Duchowi Świętemu, czyli świadome odtrącenie Boga.

Żyjąc w grzechu, sami sobie i naszym bliskim gotujemy ten los i nie dziwmy się powodziom, suszy, pożarom. Cierpimy i mówimy - widocznie tak ma być - zakładając iż wyroki Boże są stałe, z góry ustalone . A to, nasz grzech jest powodem cierpienia i od naszego "tak" lub "nie" powiedzianego Bogu zależą Boże plany wobec świata. - "Jeśli się nie nawrócicie...". Bóg w Swym wielkim miłosierdziu wskazuje na cierpienie niewinnych i wzywa do opamiętania, do wynagradzania za grzech.

Wzorem jest nam Jezus, który w miłości Zbawczym Cierpieniem wynagradzał Ojcu za grzech świata i Maryja Sercem z Nim zjednoczona, współcierpiąca.

Miarą cierpienia jest miłość, a miarą miłości łaska.
Brak miłości zamyka nas na łaskę.

(7kB)To naszą, bezinteresowną miłość do Boga, zjednoczoną przez Niepokalane Serce Maryi ze Zbawczą Męką Jezusa, uobecnia Nabożeństwo pierwszych sobót. Ono jest ratunkiem dla grzeszników i ochroną świata od cierpień, wynagrodzeniem Bogu za grzechy i współczuciem z cierpiącym Matczynym Sercem Maryi.

Jezus, zbawiając nas, uleczył naszą miłość zniekształconą przez grzech, przywrócił nam ten największy dar, w jej pięknie i wolności. I my, gdy w miłości przez wiarę jednoczmy nasze dusze ze Źródłem Miłości, stajemy się uczestnikami powszechnego planu zbawienia.

Jezu, przez Niepokalane Serce Maryi, jak przez otwarty dach, przynoszę Ci chore dusze, Ty, masz moc wskrzesić je do Twej Miłości. Proszę też o przyjaciół, którzy pomogą mi w drodze do Ciebie.


Kalendarium Fatimskie

szóste objawienie Maryi,13 października 1917r. w Cova de Iria /Dolinie pokoju/

"CUD TAŃCZĄCEGO SŁOŃCA"

Tego dnia Maryja przedstawia się dzieciom "Jestem Matka Boską Różańcową. Trzeba w dalszym ciągu codziennie odmawiać różaniec. [...]. Jeśli ludzie się poprawią, wojna wkrótce się skończy". Na modlitewny różańcowy szturm tysięcy ludzi, niebo odpowiedziało wkrótce zakończeniem pierwszej wojny światowej.

Tego dnia w miejscu objawień zgromadziło się ok. 100 tysięcy ludzi, oczekując w ulewnym deszczu i błocie na zapowiedziany cud. A był on widoczny z odległości dziesiątek kilometrów i relacjonowany w wielu pismach. Ukazało się srebrzyste Słońce, a piękne światło oświetlało przez pewien czas, kolorem granatu, klęczących w błocie ludzi, zwracających się w kierunku Słońca. Słońce było w zenicie, przypominało kulę z matowego srebra, na którą można było patrzeć bez przeszkód. Nagle Słońce zaczęło "tańczyć" wirować wokół własnej osi, świeciło różnymi kolorami, oderwało się od firmamentu i pędziło ku ziemi, by chwilę potem wrócić do zenitu, a ludzie ujrzeli swoje ubrania zupełnie suche tak jakby nie było ulewnego deszczu i błota, odrzucali kule, odzyskiwali wzrok, wielu uwierzyło. Siostra Łucja wspomina: Po chwili ukazali się: św. Józef z Dzieciątkiem Jezus i Matkę Bożą w bieli i w niebieskim płaszczu. Św. Józef z Dzieciątkiem błogosławił świat ruchami ręki na kształt krzyża. Krótko potem ta wizja zniknęła i zobaczyliśmy Pana Jezusa z Matką Najświętszą.

Bóg ukazał nam Świętą Rodzinę jako wzór dla naszych rodzin, ukazał modlitwę różańcową jako skuteczną broń przeciwko złu. Nie pozwólmy, by nasze grzeszne postępowania wstrzymywały łaski, jakimi Pan chce świat obdarzyć. Nie bądźmy powodem grzechu, którego owocem są wojny, prześladowania, straszliwe kataklizmy.

Jeśli odpowiedziałeś już na wezwanie Maryi - witamy w Armii Niepokalanej

Armia Niepokalanej