(113kB)
HASŁO WIELKIEJ NOWENNY FATIMSKIEJ NA ROK 2012
Nie żyjemy dla siebie - wynagradzanie za grzechy świata.

MEDYTACJE RÓŻAŃCOWE IX/2012

"Kto zaś będzie pił wodę, którą Ja mu dam, nie będzie pragnął na wieki, lecz woda, którą Ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody wytryskującej ku życiu wiecznemu" (J 4,14.)

INTENCJA:
Wynagradzająca za grzechy i bluźnierstwa obrażające Boga i raniące Niepokalane Serce Maryi



Dla wielu ludzi, którzy mienią się wierzącymi, wiara to przyzwyczajenie, to tradycja. Wielu zapomina , że istotą wiary jest wiara w Boga żyjącego.

Majestat Boga jest nieogarniony, a wszystko co wypowiemy o Bogu jest niedoskonałe.

Jak więc ukazać ludziom Boga?
Jak ukazać istotę wiary?
Jak głosić Ewangelię?

To Kościół jest powołany do ewangelizacji, a Kościół to my wszyscy ochrzczeni. Papież Paweł VI mówił, że na mocy Chrztu Świętego mamy obowiązek dawać świadectwo wiary, głosić Boga, że "nakaz ten i posłannictwo zobowiązuje".

Powtarzajmy za Św. Pawłem; "Nie jest dla mnie powodem do chluby to, że głoszę Ewangelię, świadom jestem ciążącego na mnie obowiązku. Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii".

Ale, by to czynić, trzeba samemu wierzyć, by mówić o Bogu ,trzeba samemu rozmawiać z Bogiem, by uczyć modlitwy, trzeba być człowiekiem modlitwy. By przyprowadzić ludzi do Jezusa, trzeba ukazać im, że Bóg nie jest przeciwnikiem ich szczęścia, przeciwnie, to dopiero zjednoczenie z Nim daje radość, wolność duszy żyjącej miłością, dla której nie istnieją bariery i przeszkody. I to jest pełnia życia.

Ale, co znaczy zjednoczenie ?

Zrozumiemy, gdy podczas adoracji otworzymy swoje serce przed Panem. To tam, na modlitwie możemy kształtować nasze życie w Duchu i prawdzie. Młodzi mówią tam się nic nie dzieje. Jakże się mylą. Trzeba po prostu przyjść jak do przyjaciela, otworzyć serce, uwielbić Jezusa, wysłuchać, to ważne, bo często dużo mówimy a nie potrafimy słuchać.

(72kB)Powiedzmy; Mów Panie, twój sługa słucha. A Jezus dotknie naszych serc, tego dotyku nie zapomina się już nigdy.

Napełni nas łaskami, umocni w wierze, da nadzieję i ukierunkuje nasze życie ku miłości. I zdziwimy się, jak wiele dzieje się podczas adoracji.

Jezus nauczy nas, kochać Swoją Matkę, nauczy jak lepiej poznać tajemnicę Eucharystii, zapragniemy by był z nami we wszystkich chwilach życia i stanie się ono nieustanną adoracją eucharystyczną przez pośrednictwo Niepokalanego Serca Maryi w jedności z całym Kościołem.

Wskaże jak adorować w Eucharystii Trójcę Świętą, która jest źródłem wszelkiej prawdziwej miłości, jak jednoczyć się z Jego Eucharystyczną Ofiarą w Komunii Świętej.

Bo, Eucharystia to nie spektakl teatralny, gdzie przychodzimy popatrzeć, posłuchać, nie dając nic z siebie. Każda Eucharystia jest najwyższym aktem uwielbienia, zadośćuczynienia i chwały jaką Jezus oddaje Ojcu w imieniu nas wszystkich. W Niej uobecnia się nasze zbawienie, ale nie dokona się to bez naszego przyzwolenia i udziału, bez naszego zjednoczenie z Jezusem.

Św. Jan Paweł II w uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa w Warszawa, 11 czerwca 1999 r. mówił:

"Także dzisiaj trzeba tak prowadzić wiernych, aby wpatrywali się z uwielbieniem w tajemnicę Chrystusa, Boga-Człowieka, a przez to stawali się ludźmi życia wewnętrznego, którzy słyszą i realizują powołanie do nowego życia, do świętości, do wynagradzania, które jest apostolskim współuczestnictwem w dziele zbawiania świata; ludźmi, którzy przygotowują się do nowej ewangelizacji, dostrzegając w Sercu Chrystusa serce Kościoła: świat musi koniecznie zrozumieć, że chrześcijaństwo jest religią miłości."

I nie myślmy tylko o sobie, ale przynośmy Panu wszystkie chore dusze naszych braci, uwielbiajmy Boga w ich imieniu wynagradzajmy za grzechy i czerpmy miłosierdzie z samego Źródła. I nie mówmy - wiara tak, Kościół nie. Nie mówmy, chcą grzeszyć, to ich problem. To też nasz problem, bowiem Kościół to mistyczne Ciało Chrystusa i my je stanowimy.

Chrześcijaństwo to życie życiem Eucharystycznym Jezusa Chrystusa.

Przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie...

Prośmy Pana, o łaskę stanięcia w prawdzie, prośmy o miłość, bo jak mówi Ojciec Św. Benedykt XVI jest ona jedyną siłą, która może naprawdę przemienić świat. To miłość sprawia, że człowiek staje się autentycznym obrazem Boga.

(14kB)A tak modlił się św. Tomasz z Akwinu:

Uczyń mnie, Panie Boże mój, posłusznym - bez oporu.
Ubogim bez przygnębienia, czystym bez zepsucia,
Cierpliwym bez szemrania, pokornym bez udawania,
wesołym - bez roztrzepania, poważnym - bez surowości,
czynnym - bez lekkomyślności,
przejętym bojaźnią Bożą - bez zwątpienia,
szczerym bez dwulicowości.
Czyniącym dobrze bez zarozumiałości,
Wpływającym na poprawę bliźniego - bez wywyższania siebie,
Budującym bliźnich słowem i przykładem - bez obłudy.

Armia Niepokalanej